sobota, 29 października 2016

Pielgrzymka



Pielgrzymka jest znakiem szczególnym w Roku Świętym, ponieważ jest ikoną drogi, którą każda osoba przemierza w czasie swojej egzystencji. Życie jest pielgrzymką, a istota ludzka to viator, pielgrzym, który przemierza drogę aż do osiągnięcia pożądanego celu. (papież Franciszek na Rok Miłosierdzia)
 
Nidy nie byłam na pieszej, czy rowerowej pielgrzymce, co więcej do tego roku raz tylko byłam na Jasnej Górze, ale nie weszłam do kościoła. Byłam na spotkaniu młodych z papieżem w 1991 roku. Utknęłam gdzieś przed placem.

A w tym roku? Od sierpnia… dwa razy na Jasnej Górze, raz w Łagiewnikach, w Gietrzwałdzie, w Zakopanem u Matki Bożej Fatimskiej, Święta Góra w Czechach, kilka kościołów w Pradze, parę miejsc na Morawach. I tylko jedna z tych pielgrzymek była rzeczywiście zaplanowaną – do Czech. Przy czym zdecydowałam się bardzo późno i z pewnymi oporami :)

Jak pielgrzymka, to i wciąż otwierane drzwi. Myślę, że nie tylko te ozdobione kwiatami, z napisem: Brama miłosierdzia. Ale też drzwi ludzkich serce, mojego szczególnie.

A co pamiętam?

Łagiewniki – cisza, spokój. Byliśmy tam po drodze w Tatry, wczesnym rankiem. Dzień wcześniej zmarła niespodziewania moja ciocia. Przechodząc obok niewielkiego sklepiku, zauważyłam możliwość złożenia intencji mszalnej. Cofnęłam się i poprosiłam o mszę za zmarłą. Myślę o tym ze wzruszeniem – spotkanie z łaską.

Jasna Góra po raz pierwszy – zaraz po pobycie w Oświęcimiu. Wielka modlitwa o pokój.

Jasna Góra po raz drugi – zakończenie pielgrzymki i całe mnóstwo intencji: za nie potrafiących przebaczyć, zmartwionych, w żałobie, w chorobie…

Zakopane – wielka wdzięczność za życie, za piękno, za siły, za wędrówkę.

Czechy – spotkanie z człowiekiem, z bardzo różnymi ludźmi, codzienna próba niepoddawania się narzekaniu :) …Niełatwe.

To takie myśli na teraz, a pewnie z czasem będą pojawiać się inne.

Na koniec jeszcze raz papież Franciszek i Misericordiae vultus: Pielgrzymka zatem niech stanie się bodźcem do nawrócenia: przekraczając Drzwi Święte pozwolimy się objąć miłosierdziu Bożemu i zaangażujemy się, byśmy byli miłosierni dla innych, tak jak Ojciec jest miłosierny dla nas.

Kasia