czwartek, 4 lutego 2016

Po dwóch




Jezus przywołał do siebie Dwunastu i zaczął rozsyłać ich po dwóch.

…Uświadomiłam sobie, że mam swoją parę do ewangelizacji :) Od ponad dwudziestu lat jest to mój mąż.

W pierwszej kolejności jesteśmy w domu i mam nadzieję, że jakoś tam dajemy radę. Staramy się w każdym razie. Ale to nie tylko dom, to każde miejsce, w którym widzą nas razem, zgodnych. I tak sobie myślę, że może też chodzi o to, aby być w różnych miejscach razem, że to razem, we dwoje, ma głęboki sens. …A ja bardzo lubię być z moim mężem, więc ta myśl cieszy mnie ogromnie :)

Kasia


Ps. Zdjęcie przyniosło nowe myśli :) Po pierwsze każde z nas z osobna musi być wypełnione Światłem. Po drugie to Światło w kruchych naczyniach jest. I tego też trzeba mieć świadomość.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz